Fortum: używać nie znaczy zużywać
Odpady i ich ilość to jedna z największych bolączek współczesnego świata. Wyjściem z tej ponurej sytuacji może być wprowadzenie gospodarki o obiegu zamkniętym, w której zasobów się używa, a nie je zużywa. Eksperci Fortum, europejskiego lidera we wprowadzaniu czystych technologii energetycznych, są przekonani, że polska energetyka wymaga nowego podejścia, w którym do produkcji energii w coraz większym stopniu będziemy używać paliw, które zamiast pogarszać stan środowiska naturalnego będą go polepszać np. poprzez zmniejszenie wolumenu odpadów.
Doświadczenie Fortum w zakresie gospodarki o obiegu zamkniętym jest niebagatelne. Firma jest europejskim liderem we wdrażaniu nowoczesnych innowacyjnych rozwiązań energetycznych zarówno w zakresie produkcji jak i dystrybucji energii. To właśnie Fortum uważane jest za jednego z ojców sukcesu Sztokholmu, który w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat z ośrodka słynącego z dużego zanieczyszczenia stał się przykładem tego, jak czyste może być współczesne miasto.
– Już kilkadziesiąt lat temu, pod koniec lat 70 Fortum w stolicy Szwecji zwróciło się w stronę surowców odnawialnych i biopaliw. Zaczęliśmy też stopniowo wprowadzać paliwo pochodzące z odpadów. W kolejnych latach systematycznie rozbudowywaliśmy ten system. W ostatnim czasie został on uzupełniony również o instalacje zasilane ciepłem odzyskiwanym z centrów danych i supermarketów – mówi Mariusz Dzikuć z Fortum.
Nowoczesne instalacje Fortum zapewniają prąd i ciepło w wielu miejscach w całej Skandynawii i nie tylko tam. Firma rozwija również nowatorskie metody pozyskiwania i przetwarzania biopaliw. W Polsce jako pierwsza wykorzystała RDF, czyli paliwo wyprodukowane z nienadających się do przetworzenia odpadów, do zasilania elektrociepłowni. – Uważamy, że produkcja energii nie może i nie musi oznaczać dalszego zubażania środowiska naturalnego. Gospodarka o obiegu zamkniętym jest drogą, którą musi podążać polska energetyka – podkreśla Dzikuć.
Źródło: Fortum Power and Heat Polska Sp. z o.o.