Rozmowy z przedstawicielami Komisji Europejskiej nt. celu redukcyjnego UE do 2030 r.
Przygotowanie do grudniowego posiedzenia Rady Europejskiej dotyczącego podwyższenia celu redukcyjnego UE do roku 2030, było głównym tematem spotkania Wiceministra Adama Guibourgé-Czetwertyńskiego z przedstawicielami Komisji Europejskiej, które odbyło się 17 listopada 2020 r.
Rozmawiając o planach dotyczących redukcji emisji CO2 strona polska podkreśla, że poza określeniem poziomu samego celu, równie ważna jest decyzja o tym, jak go zrealizować, z jakimi wiąże się kosztami oraz jak wpłynie na PKB.
Jak podkreślał wiceminister Adam Guibourgé-Czetwertyński w celu sprostania szczególnie wysokim dodatkowym potrzebom inwestycyjnym w państwach członkowskich o niższych dochodach i wysokich kosztach transformacji, takich jak Polska, istotne jest utrzymanie liczby uprawnień CO2 co najmniej do 2030 r. zgodnie z ustaleniami z dotyczącymi dyrektywy EU ETS z października 2014 r.
– Jesteśmy gotowi zaakceptować wypełnienie części ciężaru zwiększonego celu UE poprzez rozszerzenie EU ETS na transport morski i lotniczy. Widzimy też duży potencjał redukcji przy stosowaniu bardziej rygorystycznych przepisów w budownictwie. Niemniej jednak realizując ambitne cele, powinniśmy podążać ścieżką sprawiedliwej i trwałej transformacji, która nie opiera się na kosztach najbiedniejszych i najsłabszych – mówił Wiceminister Adam Guibourgé-Czetwertyński.
W związku z zwiększeniem celów redukcyjnych, z racji specyfiki miksu energetycznego, Polska w porównaniu z innymi państwami członkowskimi będzie jednym z państw w najtrudniejszej sytuacji. Stąd jak podkreślał wiceminister Adam Guibourgé-Czetwertyński w trakcie grudniowego posiedzenia Rady Europejskiej powinny zostać ustalone elastyczne mechanizmy, które pomogą w znalezieniu najbardziej odpowiedniego sposobu redukcji emisji przez poszczególne państwa członkowskie zgodnie z Porozumieniem paryskim.
Rozmawiając o planach dotyczących redukcji emisji CO2 strona polska podkreśla, że poza określeniem poziomu samego celu, równie ważna jest decyzja o tym, jak go zrealizować, z jakimi wiąże się kosztami oraz jak wpłynie na PKB.
Jak podkreślał wiceminister Adam Guibourgé-Czetwertyński w celu sprostania szczególnie wysokim dodatkowym potrzebom inwestycyjnym w państwach członkowskich o niższych dochodach i wysokich kosztach transformacji, takich jak Polska, istotne jest utrzymanie liczby uprawnień CO2 co najmniej do 2030 r. zgodnie z ustaleniami z dotyczącymi dyrektywy EU ETS z października 2014 r.
– Jesteśmy gotowi zaakceptować wypełnienie części ciężaru zwiększonego celu UE poprzez rozszerzenie EU ETS na transport morski i lotniczy. Widzimy też duży potencjał redukcji przy stosowaniu bardziej rygorystycznych przepisów w budownictwie. Niemniej jednak realizując ambitne cele, powinniśmy podążać ścieżką sprawiedliwej i trwałej transformacji, która nie opiera się na kosztach najbiedniejszych i najsłabszych – mówił Wiceminister Adam Guibourgé-Czetwertyński.
W związku z zwiększeniem celów redukcyjnych, z racji specyfiki miksu energetycznego, Polska w porównaniu z innymi państwami członkowskimi będzie jednym z państw w najtrudniejszej sytuacji. Stąd jak podkreślał Wiceminister Adam Guibourgé-Czetwertyński w trakcie grudniowego posiedzenia Rady Europejskiej powinny zostać ustalone elastyczne mechanizmy, które pomogą w znalezieniu najbardziej odpowiedniego sposobu redukcji emisji przez poszczególne państwa członkowskie zgodnie z Porozumieniem paryskim.
Źródło: Ministerstwo Klimatu i Środowiska